niedziela

Mija miesiąc szkoły. Co zrobiłam? Tak niewiele, szczerze źle mi z tym. Mam zamiar wcielić w życie swój plan, aby zdać maturę i dostać się na to co sobie wymarzyłam. Jak na razie jestem na etapie wielu słów a mniej robienia. Ogólnie przyjęłam że będę wracać do domu chwila odpoczynku/przyjemności, i praca pełną parą na pierwszy rzut lekcje bieżące a następnie przedmioty maturalne i czytanie lektur/innych książek. Do tej pory zostało spełnione tylko odrabianie lekcji i odpoczynek/przyjemność.


Brak komentarzy: