sobota

złego dobry początek

witajcie! ten blog istnieje już parę dobrych lat, był użyty kilka razy a teraz jest jego reaktywacja. tak się zastanawiam dlaczego moje wszystkie blogi są takimi wyroczniami, jak sobie je czytam to tylko i wyłącznie się żale i utwierdzam się w tym fakcie jak to mi jest źle. zamierzam to zmienić to będzie coś innego niż zawsze. otóż od początku:
jestem iw chodzę do klasy maturalnej. przede mną rok ciężkiej nauki mam nadzieje ze go nie zmarnuje mam zamiar wziąć się za siebie. postanowieniami jest schudnąć do studniówki, uczyć się 'dosyć' systematycznie i nie narzekać a przynajmniej się starać, a przede wszystkim wierzyć w siebie.
tak się właśnie zastanawiam co by tu jeszcze dodać, choć wydaje mi się że na dziś starczy, przyszedł czas aby przysiąść nad książką a następnie wypocząć w łóżeczku pod ciepłą kołderką. 
mrrr, dobranoc

Brak komentarzy: